Maria Hałas z Przystałowic Małych — Złapał pies kanarka [nagrania terenowe]
Nagranie wykonano w dniu 18 lutego 2014 roku w Przystałowicach Małych, powiat Przysucha.
Śpiewają Maria Hałas i Krystyna Gaca.
Melodii uczy się Maciej Żurek z Olsztyna i inni
Oj dana moja dana, a choćby i do rana
Aji choćby do drugiego, a co kumu do tego
A mój Boże kochany, a co ja uczyniła
Aji gradowo chmurecka, a nady mnum stanyła
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
A chmurecka stanyła, a i gradzi, i gradzi
Aji kto mnie wytańcowoł, a niech mnie odprowadzi
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Oj da dana da dana
A niech mnie odprowadzi, a na łózecko wsadzi
Aji z trzewicków wyzuje, a w budzie pocałuje
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Dana dana da dana
A Jasiniu kochany, a przykryj mnie pierzynum
Ale nie cekojze dłuzyj, a połózze sie zy mnum
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
A jak zym była młodo, a w stodole sypiałam
Jasiu do mnie po cichutku, a zebym nie słysała
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Dana dana da dana
A dana moja dana, a osukałam pana
Aji pieniuzki zabrałam, a sama sie wyspałam
A grojze mi muzyku, a bo cie lubie słuchać
A jak ci kunie zgiunum, a pójde z tobum sukać
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Dana dana da dana
A bede z wamy sukać, a do rana biołego
Aji nie dajze mi Boze, a dzieciuntka małego
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Dana dana da dana
A cy jo niescynśliwy, a mój Boze …
Ale co nie moge zorać, a na polu zaguna
A w polu na ugorze, a mój Jasinio orze
Aji karego kunia mo, a dopomóz mu Boze
Aji w polu na wygunie, a w cerwunym kaftunie
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Dana dana da dana
A ucyła mnie mama, a śpiewać i tańcować
Aji po weselach chodzić, a w dumu nie nocować
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Aj da danaj da dana
A bo moja mamusia, a to śpiwocka była
Aji od małego dziecka, a śpiwać mnie ucyła
Dana dana dana danum, aj da danaj da dana
W lipowy kolebusi mama mnie kołysała
Ale jo w tyj kolebusi, a juz śpiwać umiała
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Dana dana da dana
Oj mamo, moja mamo, a ty moja mamecko
Aji tylko mnie nie dajcie, a od siebie dalecko
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
A dejcie mnie wy mnie dejcie, a az o staje roli
Aji bedziecie wiedzieli, a kiej mnie główka boli
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Dana dana da dana, dan dana da da dana
A złapoł pies kanarka, a kanarek niedźwiedzia
Aji niedźwiedź wieloloda, oj a wielolud śledzia
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
A śledzik kikiłke, a kikiłke cyrynke
Oji cyrynka chłopcyka, oj a chłopcyk dziewcynke
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Oj da danaj da dana
A dana moja dana, a choćby i do rana
Aji choćby do drugiego, a co komu do tego
A co komu do tego
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Oj da danaj da dana
A jak posałam bydło, a widziałam strasydło
Ale corne ocka miało, a na mnie sie patrzało
Ale w cornym kapelusie, a wołało – nie bój sie
Aj dana moja dana, a nie pójde za pana
Aji pójde za takiego, a jak jo se sama
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Aj da danaj da dana
A mój Boze kochany, a i Pani, i Panie
Ale któż to ustanowił, a na świecie kochanie
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Aj da danaj da dana
A któz to postanowił, a sam Pon Jezus z nieba
Aji kazdymu młodymu, a kochania potrzeba
A kochania potrzeba
… nad stawym, a drobnum trowe skubium
Aji co jo tymu winna, a jak mnie chłopcy lubium
A dana moja dana, a dyna i dynecka
Ale nie ma w parafiji a dlo mnie kochanecka
A ni ma to ci, nie ma, a jak u nos mój Boze
Aji bo po innych wioskach, a same gałganiorze
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Oj da danaj da dana
A kochałam jednego, a było ludzium zazdrość
Bede kochać osimnastu, a bede robić na złość
A bede robić na złość
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Aj da danaj da dana
Aj kochałam jednego, a nic my się nie stało
Aji bede kochać ośmiu, a bo jednego mało
A bo jednego mało
Dana dana dana danum, oj da danaj da dana
Aj da danaj da dana