Menu Zamknij

Poradnik gromadnego śpiewania dla początkujących

Czas:

2024

Miejsce:

Toruń

Zdjęcie:

Adam Antoniuk

Hashtag:

Kategoria:

ArtykułyProjekty

Region:

Kujawy

Najwięksi mędrcy świata nie są w stanie stwierdzić, co było pierwsze – śpiew, czy wspólnota. Śpiew służy komunikacji – własnej, wspólnotowej, zbiorowej (jak np. druhenki weselne albo kolędnicy) z zewnętrzem, którym jest druga osoba, grono osób, otoczenie, przyroda oraz wszelkiego rodzaju zaświaty, światy duchowe, niematerialne i niezrozumiałe, których istnienie ludzkość przeczuwała od zawsze i starała się z nimi dobrze żyć. 

Śpiewanie jest naturalną umiejętnością człowieka, a która ostatnio z jakiś niezrozumiałych powodów została zarezerwowana dla wąskiego grona profesjonalistów. Nie ma na to mojej zgody (jakby ktoś pytał), wobec czego szukam sposobów, aby wykonywanie pieśni stawało się powszechną aktywnością. 

Dlatego niniejszym przedstawiam poradnik, powstały w oparciu o wieloletnie doświadczenia pracy i współpracy z rozmaitymi środowiskami zajmującymi się muzyką tradycyjną, służący i zachęcający do szukania sposobów na organizowanie się wokół pieśni tradycyjnych – uczenia się i gromadnego wykonywania tradycyjnego repertuaru.

Korzyści ze śpiewania i wspólnego śpiewania

– tak jak kot mruczy, żeby się wyregulować, tak i ty potrzebujesz masować się wydobywanym dźwiękiem,
– uczysz się oddychania, którego świadomość poprawia samopoczucie i zdrowie,
– uczysz się komunikować – mówić i być usłyszanym, prowadzić dialog – przekłada się to na wszystkie inne dziedziny życia i współżycia w gronach,
– zawiązujesz przyjaźnie a przynajmniej znajomości,
– dla nieśmiałych – nie musisz nic mówić, wystarczy, że śpiewasz,
– śpiewanie rodzimych tradycji pozwala osadzić się we własnej historii.

Nic nie umiem

– no pewnie, że nie umiesz, bo skąd masz umieć, skoro dopiero zaczynasz – przecież w radio trudno usłyszeć muzykę tradycyjną (polecam audycje Źródła w Dwójce),
– jeśli chcesz się tego uczyć, to znaczy, że coś już wiesz,
– jeśli wiesz mało i jesteś na początku odkrywania świata muzyki tradycyjnej to powiedz to osobom, z którymi się spotykasz i zaproś ich do wspólnej nauki,
– korzystaj z kompetencji innych osób, które przyszły z tobą pośpiewać – ktoś ma lepszy słuch, ktoś zna ćwiczenia oddechowe z jogi, ktoś znalazł pieśni, ktoś umie zrobić plakat.

Wybór pieśni

Wiadomo, że można śpiewać wszystko, ale dobrze się zastanowić, co warto. Rozumiem zachwyt nad pieśniami z różnych regionów, ale zauważam, że warto się skupić na wybranym repertuarze, najlepiej lokalnym. 

– śpiewanie lokalnych pieśni daje szansę i preteksty na nawiązanie łącza z historią i ludźmi – otoczenie jest żywym źródłem pieśni i dawnych zwyczajów – spytaj babcię, albo starszego sąsiada,
– uczenie się pieśni z jednego regionu pozwala poznać, na czym właściwie polega jego specyfika – naprawdę trudno to uchwycić, jeśli uczy się po kilka pieśni z różnych miejsc;
– bardzo zachęcam też do tworzenia spotkań wokół danego momentu w roku, np. w związku z karnawałem, Wielkim Postem, kolędowaniem, pieśni żałobnych w okolicach listopada, zwyczajami żniwnymi, ale też szukanie nowych pretekstów, jak np. pieśni miłosne w okolicy Walentynek,
– świętowanie to pretekst do śpiewania, więc śpiewajcie w urodziny, imieniny, wesela, na ognisku, na Dzień Strażaka, Barbórkę i co wam tylko przyjdzie do głowy,
– specyficznym repertuarem są pieśni pogrzebowe, które już mało gdzie są praktykowane – nie mniej jest to przepiękny repertuar, a jeśli go opanujecie, to może przyjdzie wam kiedyś zaśpiewać podczas pogrzebu, co też jest wyjątkowym przeżyciem zarówno dla śpiewających, jak i słuchających.

W międzyczasie

– szukaj okazji do udziału w warsztatach prowadzonych w twojej okolicy,
– wyjeżdżaj na warsztaty weekendowe, festiwale, szkoły letnie,
– wieści o wydarzeniach znajedziesz tu: https://muzykatradycyjna.pl/kalendarz/,
– uczęszczaj nie tylko na spotkanie śpiewacze, ale też na potańcówki czy warsztaty bębenkowe – to bardzo pomaga w nauce pieśni i śpiewania, nawet jeśli się zawziąłeś_aś, że tańczyć nie będziesz; oraz na potańcówkach też się oczywiście śpiewa!
– szukaj pieśni – w internecie i wydawnictwach,
– dowiaduj się o zwyczajach – z publikacji wydawniczych i inernetowych; polecam również podkasty muzykatradycyjna.pl do odsłuchu m.in. na YouTube i Spotify,
– poszukaj informacji o historii i specyfice regionu. 

Bądź eko

Śpiewanie jest odnawialnym zasobem naturalnym i nie generuje szkodliwych odpadów. Podczas spotkań dbaj o dobry klimat i emisję głosów. Naukowcy już dawno dowiedli, że gromadzenie się ludzkości przy wykonywaniu pieśni korzystnie wpływa na tworzenie nowych ekosystemów i bioróżnorodności.

Czas

– po pierwsze i najważniejsze – spotkania powinny odbywać się cyklicznie i wtedy ogłosić z góry konkretną liczbę spotkań, co może być powiązane z daną okazją,
– bardzo polecam spotykanie się raz w tygodniu (ten sam dzień, ta sama godzina),
– warto też spotkać się kilka razy w roku w trybie weekendowym, np. zapraszając jakiegoś specjalistę w dziedzinie pieśni tradycyjnych lub emisji głosu tradycyjnego/naturalnego,
– albo organizować się przy okazjach związanych z rokiem obrzędowym, liturgicznym, agrarnym czy przy okazji świąt typu wesela, ale też związane ze współczesnymi okazjami jak Walentynki, majówka przy ognisku, Święto Muzyki, Noc Muzeów itp.

Miejsce

– tu świetnie wejść we współpracę z lokalnym ośrodkiem kultury, świetlicą,
– na śpiewanie pieśni religijnych można podpytać w parafii, czy nie można pośpiewać w kościele, parafii czy salce,
– jak tylko zrobi się ciepło polecam plenery, parki, działki itp.,
– można spotykać się też po domach – zwyczaj goszczenia się też jest warty podtrzymywania.

Teksty

– pieśni można dyktować na zajęciach i wszyscy sobie będą ładnie pisać w swoich zeszycikach,
– warto też korzystać z metody uczenia sie ze słuchu (prowadzący podaje tekst i reszta wielokrotnie powtarza, najpierw po linijce, potem całe zwrotki) – spróbować przynajmniej raz na jakichś czas przy krótszej pieśni,
– można wydrukowywać pieśni na każde spotkanie, albo na cykl spotkań (ja jestem graficzką, więc jest to dla mnie łatwe i przyjemne),
– jeśli drukujesz pieśni polecam ustawiać druk na formacie A5 (z małymi marginesami), potem wyeksportować do pdf-a i drukować jako broszurę (potrzebna drukarka dwustronna) – będą to wygodne zeszyty,
– pieśni religijne można śpiewać ze starych śpiewników, najlepszy jest tzw. Śpiewnik Pelpliński (przedruk zbioru z 1871 r.) – na wszelkie okazje i na całe życie; można go nabyć tutaj: ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/Zbior-piesni-naboznych-faksymile/813

Uczestnicy

– nie martw się, jeśli przyjdzie mało osób – mało też jest ekstra, w kameralnych sytuacjach często łatwiej się rozluźnić, złapać kontakt z konkretnymi osobami, pogadać w mniej formalnej atmosferze, wymienić się doświadczeniami,
– spotkania jednopłciowe, czy bez ograniczeń – oto jest pytanie; jest tak, że skale głosowe dziewczyn i chłopaków są różne i przez to czasami trudno, by jedni i drudzy mieli wygodę śpiewania, ale nie znaczy, że to nie jest niemożliwe; druga sprawa, że jednak wiele pieśni obrzędowych było wykonywanych przez jedną płeć, np. na weselu śpiewały dziewczyny, a na kolędowaniu chłopaki.

Pieniądz

– jeśli sam się uczysz, to trudno na początku pobierać opłaty za wspólne śpiewanie – nie mniej zachęcam do dobrowolnej, symbolicznej zrzutki kilku złotych za spotkanie, bo może się to bardzo przydać, gdy będziecie chcieli zrobić bardziej wystawne spotkania, żeby kupić kawę, czy przekąski, wydrukować śpiewniczki, albo opłacić nocleg zaproszonemu prowadzącemu warsztaty; słoik-skarbonka będzie jak najbardziej na miejscu,
– jak się rozkręcicie, to można poszukać stypendiów lub grantów na rozwój waszych działań, ale to jest zupełnie inna opowieść.

Ogłoszenie

– opis/idea działania,
– kto prowadzi, organizuje, wspiera,
– dla kogo przeznaczone (poziom zaawansowania, grupa wiekowa itp.),
– gdzie, kiedy, za ile,
– sposób zapisania się na spotkania,
– jeśli działanie jest w ramach projektu, to konieczny jest dopisek o źródle finansowania.

Promocja

– ogłaszaj się w mediach społecznościowych: zrób wydarzenie, puść informacje w relacje,
– poproś znajomych o udostępnianie,
– daj znać lokalnym ośrodkom,
– weź kredki i narysuj parę plakatów,
– poczta pantoflowa wciąż jest świetnym narzędziem,
– prześlij informacje o wydarzeniach na portal muzykatradyycjna.pl (informacje@muzykatradycyjna.pl).

Dużo tego

Tak, ale nie wszystko na raz – to jest praca na lata. I niech cię to nie zmartwi, tylko ucieszy. Moje doświadczenie jest takie, że to wszystko powoli układa się w głowie i ciele, i w końcu staje się integralna częścią ciebie. Pamiętam jak spotykałyśmy się w Toruniu z Ewą Grochowską, ucząc się pieśni kujawskich, co 3–4 miesiące na 2-dniowe warsztaty. Wydawało mi się, że to bardzo rzadko i że w takim trybie to nie będzie żadnych efektów. Otóż nieprawda! Przez dwa lata zrobiłyśmy ogromny postęp i że nam się wiele zmieniło. Bardzo dojrzały nam głosy, a pieśni weszły w krwiobieg. Więc korzystajcie z trybu slow – ziarnko do ziarnka i mamy dwa ziarnka.

Artykuł powstał w związku z realizacją projektu stypendialnego pt. „Środa Kujawska”, finansowanego ze środków Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności w ramach Programu wspierania działalności podmiotów sektora kultury i przemysłów kreatywnych na rzecz stymulowania ich rozwoju (A2.5.1).

Katarzyna Rosik

rosik_k@yahoo.fr

Facebook Instagram YouTube

posag.info to autorska strona poświęcona polskim tradycjom muzycznym. Kumuluje materiały zebrane podczas spotkań i badań terenowych oraz powstałe przy okazji realizacji rozmaitych działań na rzecz praktykowania dawnych zwyczajów i wspólnego przy muzyce obcowania. Materiały dotyczą różnych regionów, ale najważniejsze centra to Radomskie i Kujawy.

Strona powstała w ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego 2020–2021. W 2024 jest realizowany projekt stypendialny pt. „Środa Kujawska”, finansowany ze środków Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności

Posag ©2025

Projekt i realizacja strony Bartosz Pawlonka